W tym roku po raz kolejny mieliśmy okazję organizować Drugi Dzień z Azją, który odbył się dzięki współpracy z Biblioteką Główną ZUT w Szczecinie, w ramach obchodów Europejskiej Nocy Naukowców. Główną pieczę nad organizacją wydarzenia trzymali członkowie SKA Gabriela “Gabrietta” Gryta i Mariusz “Maryushi-san” Kozłowski, jednak samo wydarzenie powstało dzięki współpracy z różnymi organizacjami oraz zaproszonymi gośćmi, a przede wszystkim dzięki uprzejmości i dofinansowaniu ze strony naszego gospodarza – Biblioteki Głównej ZUT w Szczecinie.
Atrakcje odbywały się w godzinach 11:00 – 18:00. Odwiedzający mogli zapoznać się z programem już wcześniej na stronie wydarzenia na Facebooku i oficjalnej stronie BG ZUT. W sobotę swoje wątpliwości mogli rozwiać w dwóch punktach akredytacyjnych – od wejścia od strony Piastów oraz od strony parkingu. Dodatkowo, każda sala była oznaczona programem Przy wejściu do Biblioteki na odwiedzających czekała wystawa orientalna, przygotowana przez członków Klubu. Tuż za nią, tak jak w zeszłym roku czekała Sala Gier, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. W tym roku, oprócz go, którego zasad gry uczył niezastąpiony Szczeciński Klub Go Porfirion, pod okiem Maksyma Kardasa (SKA) można było spróbować swoich sił w japońskich grach planszowych, udostępnionych przez Sklep Fenix.
W Informatorium ponownie mieściła się Sala Warsztatowa.
Tu program rozpoczynał się od nauki języka japońskiego wraz z Ryo Okuharą i Patrycją Anastaziak-Okuharą. Uczestnicy ćwiczyli także poruszanie się wśród tokijskich ulic oraz poznali miejskie oznakowania. Następnie do sali zawitały pełne uśmiechu warsztaty języka chińskiego, prowadzone przez Panią Ding Duczek ze Szczecińskiej Szkoły Języka Chińskiego. Na kolejnych warsztatach uczestnicy musieli się zmierzyć z tworzeniem modułów origami pod okiem Gabrieli “Gabrietty” Gryty (SKA) oraz ze sztuką kaligrafii pod okiem członkiń klubu – Kamili Kamińskiej, Kamili “Kame” Walczakiewicz i Doroty Sędłak.
W Czytelni mieściła się Sala Teatralna.
Po oficjalnym rozpoczęciu i przywitaniu gości rozpoczęły się pokazy i przedstawienia. Jako pierwsze zaprezentowały się szkoły walki: Klub Karate Funakoshi-do Szczecin, Ken Zen Dojo oraz Szczecińska Akademia Taijiquan. Dużym zainteresowaniem cieszyło się także przedstawienie “Baśń o zbieraczu bambusu” wystawiane przez grupę teatralną Szczecińskiego Klubu Azji. Publiczność rozbawił także nasz gość specjalny, przedstawiciel Kobito Rakugo, który opowiedział o japońskim teatrze jednego aktora oraz przedstawił kilka zabawnych skeczy. Na koniec dnia wszyscy się tu mogli zrelaksować przy czarce zielonej herbaty wraz z Piewcami Teiny, słuchając opowieści o japońskiej herbacie niezastąpionej w tej roli Anny Brożyny.
W znajdującej się przy Galerii Sali Wykładowej zaproszeni przez nas goście opowiadali o swoich zainteresowaniach.
Dr Paweł Szulc opowiedział ciekawe historie kolejowe na Bliskim Wschodzie, a koleją transsyberyjską dojechaliśmy do Japonii, gdzie na spacer po wyspie Kyũshũ wybraliśmy się wraz z Magdaleną Chady. O spadkobiercach bushido, czyli japońskich żołnierzach opowiedział Michał Pozorski, przedstawiciel Muzeum Narodowego w Szczecinie. O języku chińskim bez tajemnic opowiedziała Aleksandra Staruch z poznańskiego Instytutu Konfucjusza UAM, a wszelkie NAJ-ciekawsze japońskie skrajności przedstawił Maciej Wasielewski ze Szkoły Kotoba. Na koniec o japońskiej kulturze kawaii i jej mrocznych aspektach w anime mahou shoujo opowiedzieli Artur “Wiseman” Niewczas i Natalia “Ozzie Scribbler” Małachowska ze Stowarzyszenia Pop-Art.
Kącik dziecięcy powstał w tym roku w Galerii Suplement, gdzie najmłodsi miały więcej miejsca na zabawę. Do dyspozycji były japońskie kolorowanki, origami, proste znaki katakany a także malowanie buziek. W kąciku, a także w innych częściach biblioteki można było spotkać dziewczyny działające pod nazwą ShinobiLaczki, czyli wesołą, pełną energii i pomysłów silną ekipę z Wioski Naruto.
Na parkingu przed Biblioteką pod dowództwem Michała “Afgana” Rozmarynowskiego z BotIW w wojskowym namiocie działała rosyjska herbaciarnia. Odwiedzający mogli tu podziwiać oryginalne samowary (dzięki uprzejmości Pani Barbary Milewskiej z Fanaberia Salon Rozmaitości), a także skosztować rosyjskiej herbaty prosto z tych dawnych cudów techniki. Klimatu nadawał także wystrój herbaciarni tworzony przez lampy naftowe i repliki broni. Z kolei na głodnych czekał Pan Wang z Mr Wang Asian Food ze swoimi pysznymi makaronami z mięsem i warzywami oraz sajgonkami.
A jeśli jesteście głodni kolejnych atrakcji to zapraszamy na Trzeci Dzień z Azją, być może już za rok.